ooo te kocięta na przyczepce są takie rozczulające :) fajnie, że "wróciłeś".
nooo jeden z moich trzech zezowatych kotków wlasnie sie wybral na taki spacer juz dwa miesiace temu... sliczne obrazki, jak zawsze. :)
ooo te kocięta na przyczepce są takie rozczulające :) fajnie, że "wróciłeś".
OdpowiedzUsuńnooo jeden z moich trzech zezowatych kotków wlasnie sie wybral na taki spacer juz dwa miesiace temu... sliczne obrazki, jak zawsze. :)
OdpowiedzUsuń